Po co uczyć dziecko nazywania emocji?

Po co uczyć dziecko nazywania emocji?
Gdy ostatnio koleżanka powiedziała, że ojciec dziecka chodzącego do niej na zajęcia spytał „PO CO WŁAŚCIWIE DZIECKO MA NAZYWAĆ EMOCJE?”, zrozumiałam że jest to jedna z tych rzeczy, które dla psychologów są tak oczywiste, że możemy zapomnieć je wyjaśnić (!). A więc krótkie spojrzenie na zaledwie kilka wybranych powodów, dla których warto nazywać dzieciom ich emocje i uczyć je tego.
NAZYWAJĄC EMOCJE ŁĄCZYMY BARDZIEJ I MNIEJ ŚWIADOME OŚRODKI W MÓZGU, co będzie ułatwiać radzenie sobie z emocjami! Znalezienie w pamięci określenia i przyporządkowanie go ( lub sprawdzenie czy pasuje przyporządkowanie zaproponowane przez kogoś innego) to zdecydowanie umiejętności zawiadywane przez korę mózgową. Za samo pobudzenie emocjonalne odpowiada zaś układ limbliczny mieszczący się w ewolucyjnie starszych regionach mózgu. Gdy w trakcie przeżywania emocji nazywamy je, tworzymy drogi nerwowe, które w przyszłości pomogą nam radzić sobie z emocjami.
GDY COŚ NAZWIEMY CZĘSTO subiektywnie PRZESTAJE BYĆ TO TAKIE SILNE, przerażające! Kiedy jestem dzieckiem i czuje nieprzyjemne pobudzenie w całym ciele, to może być to o wiele gorsze do zniesienia, niż gdy wiem, że to właśnie jest tęsknota, lęk, wstyd itp. Ale może ty jako dorosła też masz tak, że gdy dzieje się w twoich emocjach coś, czego do końca nie rozumiesz, to nazwanie tego w rozmowie z przyjaciółką przynosi Tobie ulgę.
GDY COŚ NAZWIEMY ŁATWIEJ NAM O DYSTANS do tego! Jeśli masz problem z emocją, która ciebie zalewa np. złością na dzieci 😉 to wypróbuj na sobie jak to jest, kiedy pozwalasz tej złości się nakręcać, a jak to jest kiedy powiesz sobie „to, co teraz czuję, to jest złość”- u wielu osób pojawia się wtedy większy dystans do tej emocji i spada tendencja do bezkrytycznego słuchania jej podszeptów.
Dla naszej pracy psychologicznej z emocjami dzieci np. z ich złością, lękami, nazywanie emocji jest zwykle pierwszym krokiem do pracy nad nimi oraz narzędziem pomagającym UŚWIADAMIANIE sobie ich przez naszego młodego klienta.
Emocje są ważną częścią naszego życia i nazywanie emocji to wprowadzanie dziecka do tego świata, tak jak wprowadzamy dziecko w świat przedmiotów nazywając je.
Poza tym jest to proste, nie zajmuje wiele czasu i możemy zacząć naprawdę wcześnie, więc dlaczego nie 😉
Życzę Tobie wielu przyjemnych emocji w tym tygodniu
Paulina